Mamo, tato, jestem samodzielny!
Rodzina i szkoła to dwa środowiska najważniejsze dla dziecka. Są one odpowiedzialne za wprowadzenie dziecka w świat. Rodzina powinna zaspokoić jego podstawowe potrzeby: miłości, przynależności, akceptacji, bezpieczeństwa, aktywności i samodzielności. Ważne, aby te dwa środowiska się uzupełniały.
Często jest tak, że dziecko przedszkolne jest przyzwyczajone do tego, że zainteresowanie koncentruje się na jego osobie. Mama wyręcza swoje dziecko w wielu czynnościach, także tych samoobsługowych. Aby pobyt w oddziale przedszkolnym nie był dla dziecka stresujący, malec powinien radzić sobie sam w łazience i przy stole. Wystarczy poćwiczyć w domu:
- Samodzielne ubieranie się.
- Wiązanie butów.
- Posługiwanie się szczoteczką do zębów.
- Prawidłowe wycieranie nosa chusteczką.
- Korzystanie z urządzeń sanitarnych.
- Kulturalne jedzenie i zachowanie przy stole.
- Porządek w swoim pokoju.
Psychologowie radzą, aby naukę samodzielności rozpocząć jak najwcześniej. Dziecko uczy się wtedy odpowiedzialności i wiary we własne możliwości. Chodzi tu także o proces rozwoju umysłowego, który rozwija się w działaniu. Nie ignorujmy sytuacji, kiedy dziecko spyta ” W czym mogę pomóc?” Wtedy skorzystajmy z tej propozycji, niech dziecko pomoże w codziennych czynnościach domowych.
Pamiętajmy !
Ograniczając samodzielność i aktywność dziecka sprawiamy,
że nie gromadzi ono doświadczeń (również tych przykrych),
przez co może stać się osobą nieporadną, stale szukającą czyjejś pomocy.
Pedagog szkolny